Letnie sukienki nie muszą chować się głęboko w szafach na okres kilku mroźniejszych miesięcy. Warto dodać odpowiedni sweter i rajstopy by cieszyć się nimi przez całą zimę.
wtorek, 6 listopada 2012
czwartek, 25 października 2012
H&M Dress
Niedawno na stronie H&M pojawiła się ta przepiękna fioletowa,
pobłyskująca, zabudowana pod szyję sukienka z kieszeniami. Stylizacja, proponowana przez H&M
oczywiście oddaje cały jej wieczorowy charakter, jednak jakby tak nieco
poszperać w szafie, można by z niej wykombinować zupełnie różny
kontrastujący look.
Pierwsza propozycja jest dość banalna, jednak wcale nie pozbawiona charakteru. Jedna sukienka, 3 koszule i różne kolory rajstop - wersja elegancka, jednak przy połączaniu różnych kolorów również zaskakująca i wcale nienudna.
Wersja druga jest przede wszystkim wzbogacona mocnymi dodatkami. Fiolet świetnie współgra z szarością i czernią. Punkowa kurtka i buty dodają jej mocnego charakteru, szary sweter czyni ją bardziej dzienną niż wieczorową. Oczywiście możliwości jest dużo, dużo więcej. Można ją łączyć z golfem i szalem typu komin, jak również z marynarką zarówno dopasowaną, jak i oversize'ową. Wszystkie te stylizacje pokazują, że nawet wieczorową sukienkę można nałożyć częściej niż tylko raz w życiu.
wtorek, 23 października 2012
More than fashion
Czasem na widok pięknej sukienki cieknie nam ślinka. Czasem pięknie podana potrawa potrafi zachwycić jak niejedna kreacja od wielkiego projektanta. A gdyby tak porównać piękny płaszcz Burberry ze smakowitym torcikiem czekoladowym? Takie cuda tylko na www.Vogue.de
wtorek, 16 października 2012
just black
W szafie jest nieoceniony, pasuje niemal do wszystkiego i nieraz ratuje sytuację - czarny cienki golf. Połączyłam go ostatnio z letnią asymetryczną szyfonową spódnicą i czarnymi grubszymi rajstopami. Diabeł tkwi w szczegółach, dlatego do golfu dopasowałam ciekawy nieco rozświetlający całość naszyjnik, czarną kopertówkę i buty na oryginalnym seledynowym słupku. Zestaw na wiele okazji.
czwartek, 11 października 2012
offwork beige
Zestawy offwork bardzo ułatwiają życie, bo nadają się zarówno do pracy, jak i spotkanie ze znajomymi, tak jak ten powyższy.
piątek, 28 września 2012
Yellow skirt
Ta ciepła musztardowa spódnica jest świetna na chłodniejsze dni. H&M proponuje zestawić ją z pastelami. I słusznie, bo dobrze się komponuje z błękitem, jednak wcale nie gorzej komponuje się również z modnym w tym sezonie bordem, który ciągle zestawia się z czernią. Nie mogłam oprzeć się ciepłym rękawiczkom w podobnej kolorystyce.
czwartek, 27 września 2012
Mule na winie z dodatkiem papryczki
Bardzo lubię owoce morza. Przygotowywanie ich w Polsce jest niestety dość trudne ze względu na ograniczony dostęp do świeżych, niemrożonych produktów. Będąc w Barcelonie, często zdarzało nam się bywać na pobliskich targach ze świeżymi warzywami, owocami, rybami oraz wszelkimi owocami morza. Niektóre widzieliśmy po raz pierwszy w życiu, inne chociaż od dawna mi znane zachwycały swoimi niebywałymi rozmiarami. Przez cały pobyt ani razu nie jedliśmy mięsa, oczywiście oprócz słynnej hiszpańskiej szynki Jamon. Obiady przygotowywaliśmy głównie z muli i wielkich krewetek. Osobom, które szukają idealnego przepisu polecam poniższy, urozmaicony nieco przepis muli na białym winie, jaki znalazłam na wspaniałym blogu kulinarnym www.kwestiasmaku.com.
Potrzebujemy:
Mule (ponieważ przygotowywałam je pierwszy raz wzięłam tylko kilka na spróbowanie)
2 zielone papryczki
1 cebulka i kilka ząbecz czosnku
1 szklanka białego wytrawnego wina
Oliwa lub łyżka masła
oczywiście sól, pieprz wg uznania
Pierwszy raz kupowałam mule, ale wiadome jest, że do ich odpowiedniego przygotowania potrzebne są żywe. Aby to sprawdzić warto stuknąć niektóre z nich w grzbiet, powinny się wtedy szczelniej zamknąć. W Hiszpanii nie wybiera się samemu owoców i warzyw. Prosząc o pół kilograma muli pani wyjęła je ze specjalnej siatki niczym cukierki z worka. W domu przy opłukiwaniu ich z naleciałości zaczęły się lekko otwierać, dlatego warto nie trzymać ich długo pod bieżącą wodą. :)
Mule oczyszczamy ze wszelkich naleciałości, paprykę kroimy w drobne paski, cebulę w kostkę, czosnek możemy przecisnąć przez praskę lub po prostu pokroić. W większym garnku rozgrzewamy oliwę lub masło, lekko blanszujemy cebulę, dodajemy paprykę i szklankę wina, zagotowujemy.
Na gotujący się wywar wrzucamy mule, pamiętając, aby wszystkie były ułożone na grzbiecie, tak aby swobodnie mogły się otworzyć. Do takiego wniosku doszłam dopiero po wrzuceniu wszystkich prosto z talerza.
Mule mają gotować się pod przykryciem maksymalnie 5 minut. To wystarczy, aby się otworzyły.
W trakcie gotowania warto podejrzeć, czy otwierają się w mniej więcej tym samym czasie i ewentualnie delikatnie wymieszać zawartość.
Przygotowane mule ułożyć na talerzu. Podawać ze świeżą bagietką lub wcześniej usmażoną na maśle czosnkowym. Obowiązkowo białe wino. :)
środa, 26 września 2012
Dress
zdjęcie: http://www.thesartorialist.com/ |
wtorek, 25 września 2012
Simple fall
Jesień dobrze jest zacząć od porządnej pary pięknych, skórzanych i wygodnych butów, np. firmy Simple - świetnie pasują do każdej sukienki, dobrze wyglądają do spodni, a najlepiej do czarnych rajstop w kropki.
środa, 5 września 2012
Una maravilla de estancia en Barcelona!
W Hiszpanii idealny będzie zestaw H&M for Water. Krótka bluzka odsłaniająca brzuch idealnie będzie wyglądać z opuszczonymi ramionami, a duże klipsy skutecznie przyciągną uwagę. Japonki będą wygodne a ozdobne kwiaty świetnie pasują do kwiecistej spódnicy.
Una maravilla de estancia en Barcelona!
WELCOME BARCELONA!
"Vicky Cristina Barcelona" to mój ulubiony film Woody Allena. Tak ulubiony, że odkąd go obejrzałam na mojej liście miejsc, które chcę zwiedzić Barcelona zajmuje pierwsze miejsce. Za 18 godzin wyjeżdżam na moje zasłużone wakacje właśnie do Barcelony, a już jutro o tej porze będę przechadzać się po najbardziej zatłoczonej uliczce La Rambla, zobaczę piękny kościół Sagrada Familia, a może nawet uda mi się obejrzeć piękną panoramę miasta z dachu przewspaniałych kamienic projektu Gaudiego, tak jak bohaterki filmu Allena.
WELCOME BARCELONA!
wtorek, 4 września 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)